Czasem mam wrażenie ze niektóre przekłady Biblii nie mają na celu pomóc poznać Boga, lecz przeciwnie. Sposób tłumaczenia jest jak filtr, który może wyostrzyć niektóre tematy lub przeciwnie sprawić ze będą zupełnie niezauważalne.
Do najbardziej znanych różnic w tłumaczeniu można zaliczyć opis śmierci naszego Pana na palu w Przekładzie Nowego Świata (świadków Jehowy), podczas gdy wszystkie inne przekłady mówią o krzyżu. Tym problemem zajmę sie jednak za jakiś czas. Dziś proponuje temat chrzczenia kubków.
Marka 7:4
(4) a po powrocie z rynku nie jedzą, jeśli się nie oczyszczą przez Pokropienie; i jest wiele innych tradycji, które przyjęli, aby się ich mocno trzymać: chrzty kielichów i dzbanów, i naczyń miedzianych PNŚ
(4) i po powrocie z rynku, jeśli się nie umyją, nie jedzą; ponadto wiele innych zwyczajów przyjęli i zachowują je, jak to: obmywanie kielichów i dzbanów, i miednic BW
Dlaczego Przekład Nowego Świata mówi o chrzczeniu kielichów? Ponieważ w oryginałach greckich występuje słowo tłumaczone na chrzest. Więc Towarzystwo Strażnica w swoim tłumaczeniu używa je konsekwentnie, co niestety utrudnia zrozumienie tekstu.
Jeśli uznamy słowo „chrzest” odpowiednikiem greckiego słowa baptizo to powinniśmy konsekwentnie zawsze je stosować. Jednak z kontekstu wynika, że słowo „chrzest” nie w każdym przypadku pasuje. To musi inteligentnemu czytelnikowi nasuwać myśl, że dziś posługujemy się słowem, które nie istniało podczas spisywania Pism Greckich Nowego Przymierza(Nowego Testamentu).
Według znawców greki Słowo baptizo można przetłumaczyć na zanurzenie lub umycie. Przywódcy religijni (być może „fałszywi prorocy”) wprowadzili sztuczne słowo „chrzest”, które jak widzimy nie pasuje do każdego przypadku użycia słowa baptizo w Pismach Greckich. Bo jaki sens ma chrzczenie kubków czy misek?
Podobny problem ze zrozumieniem tekstu pojawia się w liście do Hebrajczyków 9:10 a mają związek tylko z pokarmami i napojami, i rozmaitymi Chrztami. Były to prawne wymagania dotyczące ciała, a zostały nałożone do czasu wyznaczonego na wyprostowanie rzeczy.
Czy istnieje w języku polskich słowo, które najdokładniej oddaje sens dwóch słów, czyli umycie i zanurzenie? Jeśli znasz takie słowo to podziel się zemną. Mi przychodzi na myśl tylko słowo „kąpiel”. Kąpiel nie brzmi poważnie, ale zawiera w sobie myśl o umyciu przez zanurzenie w wodzie. Czy się to Tobie podoba czy nie to właśnie to słowo najdokładniej oddaje oryginał.
Przekład Nowego Świata w Marka 7:4 posługuje się słowem „chrzest”, które dziś używamy tylko w odniesieniu do ceremonii religijnej o wąskim znaczeniu. Katolicy dopuszczają chrzest przez pokropienie lub wylanie wody na człowieka a inne religie chrześcijańskie dopuszczają tylko zanurzenie w wodzie. Jednak „chrzest” zawsze jest rozumiany, jako ceremonia oddania się Bogu. Tymczasem ten przekład konsekwentnie greckie słowo baptizo tłumaczy na chrzest bez uwzględniania kontekstu i tak dowiadujemy się o chrzcie dzbanków, czy kubków.
Inne przekłady dopuszczają się podobnej nadinterpretacji, lecz posługują się innym słowem. Ich przekłady nie oddają dokładnie tekstu, lecz starają się przekazać interpretację, dlatego zamiast chrzest pojawia się słowo „obmywają”. W ten sposób tłumacz narzuca swój sposób rozumienia a przeciętny czytelnik odbiera to, jako Słowo Boga. Tymczasem w słowach „myć”, „umyć” czy nawet „obmyć” nie ma informacji o zanurzeniu. Nie są to, więc dokładne tłumaczenia.
Jak już napisałem wcześniej żaden z przekładów nie jest dokładny. Prawidłowo tekst powinien być inny. Proponuje dwie wersje do przemyślenia:
(4) a po powrocie z rynku nie jedzą, jeśli się nie oczyszczą; i jest wiele innych tradycji, które przyjęli, aby się ich mocno trzymać: zanurzanie kielichów i dzbanów, i naczyń miedzianych
Lub
(4) a po powrocie z rynku nie jedzą, jeśli się nie oczyszczą; i jest wiele innych tradycji, które przyjęli, aby się ich mocno trzymać: kąpiel kielichów i dzbanów, i naczyń miedzianych
Słowo kąpiel pasuje również do kontekstu w Hebrajczyków 9:10
a mają związek tylko z pokarmami i napojami, i rozmaitymi kąpielami. Były to prawne wymagania dotyczące ciała, a zostały nałożone do czasu wyznaczonego na wyprostowanie rzeczy.
Podobnie pasuje w:
1 Piotra 3:21 Odpowiednik tego teraz i was wybawia, mianowicie kąpiel (nie usunięcie brudu z ciała, lecz prośba do Boga o dobre sumienie), przez zmartwychwstanie Jeszu Pomazańca.
Problem ze współczesnymi tłumaczeniami Słowa Bożego polega na tym, że dzisiejsze systemy religijne przyzwyczaiły nas do pewnych słów, które wydają się nam niezbędnym elementem naszego chrześcijańskiego życia. Tymczasem są to słowa wymyślone na potrzeby nauczania ludzi określonych doktryn. Niektóre jak „zmartwychwstanie” są znakomite, ale inne jak „chrzest” są sztuczne i w pełni nie oddają głębi wypowiedzi Słowa Bożego. Wręcz przeciwnie spłycają je. Przeciętny katolik nie kojarzy słowa „chrzest” z zanurzeniem w wodzie a tym bardziej z oczyszczeniem. Słowo te jest martwe dla życia codziennego tymczasem w czasach naszego Pana było odwrotnie jego naśladowcy używali słów pospolitych takich jak baptizo, które można było odnieść nie tylko do zanurzenia ceremonialnego człowieka, ale również do mycia naczyń.
Może więc warto używać w tłumaczeniach dwóch słów dla oddania właściwego sensu np. „obmycie wodą” lub „zanurzenie w wodzie” lub biorąc wzór ze słowa „zmartwychwstanie” utworzyć całkowicie nowe słowo. Może macie jakieś propozycje np. wodozanurzenie, czystezanurzenie lub oczyszczającezanurzenie. Słowa te są długie, ale bardzo dokładnie oddają sens wypowiedzi ze Słowa Bożego.
Tekst z listu Piotra brzmiałby tak:
1 Piotra 3:21 Odpowiednik tego teraz i was wybawia, mianowicie oczyszczającezanurzenie (nie usunięcie brudu z ciała, lecz prośba do Boga o dobre sumienie), przez zmartwychwstanie Jeszu Pomazańca.
Słowo takie również pasowałoby do innych tekstów np.:
Marka 7:4 a po powrocie z rynku nie jedzą, jeśli się nie oczyszczą; i jest wiele innych tradycji, które przyjęli, aby się ich mocno trzymać: oczyszczającezanurzenie kielichów i dzbanów, i naczyń miedzianych________________________
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz