niedziela, 23 grudnia 2012

Czy chrześcijan obowiązuje zakaz spożywania krwi?


Skoro zakaz spożywania mięsa z krwią dostał Noe z rodziną w chwili, gdy byli jedynymi ludźmi na ziemi to znaczy, że zakaz ten dotyczy wszystkich ludzi na ziemi, z zastrzeżeniem, że dotyczy wszystkich tych, którzy chcą żyć zgodnie z wolą Boga. Ludzie, którzy odrzucają Boga mogą żyć jak im się podoba z tym, że powinni pamiętać o słowach.

Hebr. 9:27  ...Przeznaczono ludziom raz tylko umrzeć, a później będą mieli wyrok.

Swój artykuł kieruje do tych, co pragną dostosować swoje życie do wymagań Stwórcy. Dla mnie i dla ciebie czytelniku to, co pisze w Świętych Pismach jest prawem i drogowskazem. Oznacza to, że jeśli wszyscy ludzie na ziemi dostali zakaz spożywania mięsa z krwią to wszyscy i koniec. W momencie, gdy Bóg wyjawiał swą wolę Noemu nie było narodu żydowskiego, więc nie dotyczy to tylko żydów. Błędne jest, więc rozumowanie, że to żydowskie prawo, które chrześcijan nie obowiązuje. Ono obowiązuje wszystkich. Obowiązywało zanim pojawił się pierwszy Żyd i obowiązuje nadal. A o to kilka dowodów na prawdziwość i słuszność tego, co napisałem.

Ludzie, którzy podważają zakaz spożywania krwi nie podchodzą do tematu całościowo tylko skupiają się na pojedynczych wersetach biblijnych. Takie podejście ułatwia im wymyślanie argumentów przeciwko prawdzie. Tą samą metodę stosował zły kusząc Jeszu Pomazańca na pustyni. Oczywiście nie każdy, kto powołuj się na te argumenty działa świadomie przeciw Bogu. Często są to osoby szczere, ale zwiedzione przez ugrupowania religijne, do których należą.

Pierwszym argumentem przeciw temu, że cała ludzkość obowiązuje zakaz spożywania krwi jest twierdzenie, iż pozwolenie na zabijanie zwierząt a więc także zakaz spożywania krwi dany Noemu był tymczasowy i wynikał z tego, że po wyjściu z arki ludzie nie mieli, co jeść. Nie posiadali obsianych pól i potrzeba było czasu by ziemię zagospodarować ponownie. Tego argumentu używają nawet świadkowie Jehowy uzasadniając powód, dla którego Bóg zezwolił na coś tak drastycznego jak zabijanie zwierząt i ich konsumpcję. Prawdziwe powody jednak są inne. Wspominam o tym w artykułach „Zbuntowani Synowie Boga” i "Zmieszają się z potomstwem ludzkim".

Zastanówmy się czy rzeczywiście zakaz spożywania krwi był tymczasowy a pozwolenie na zabijanie zwierząt wynikał z braku roślinnego pożywienia? Gdyby tak było to Bóg wyraźnie by to oznajmił Noemu. Mógł też po pewnym czasie cofnąć pozwolenie na spożywanie zwierząt. Fakty są zupełnie inne. Bóg nie tylko nie cofnął pozwolenia na spożywanie zwierząt, ale je podtrzymał, podtrzymał również zakaz spożywania krwi.

NOE otrzymał pozwolenie na zjadanie zwierząt około 4000 lat temu.
Rodzaju 9: (3) Wszystko, co się porusza i żyje, jest przeznaczone dla was na pokarm, tak jak rośliny zielone, daję wam wszystko. (4) Nie wolno wam tylko jeść mięsa z krwią życia. BT

MOJŻESZ otrzymał wytyczne dotyczące zabijania zwierząt około 3500 lat temu.
Kapłańska 17:(13) Jeżeli kto z Izraelitów albo z przybyszów, którzy się osiedlili między wami, upoluje zwierzynę jadalną, zwierzę lub ptaka, wypuści jego krew i przykryje ją ziemią. (14) Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony. BT

POMAZAŃCOWI otrzymali wytyczne, co do mięsa zwierzęcego i krwi prawie 2000 lat temu.
Dzieje 21:25 Co zaś do pogan, którzy uwierzyli, posłaliśmy im na piśmie polecenie, aby powstrzymali się od pokarmów ofiarowanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. BT

Ludzie po potopie otrzymali pozwolenie na zabijanie zwierząt pod warunkiem wykrwawienia mięsa, ale nigdy Bóg nie cofnął im tego pozwolenia ani nie cofnął zakazu spożywania krwi. Ponieważ jednak ludzie podający się za chrześcijan, czyli naśladowców Chrystusa łamią ten zakaz, więc muszą to jakoś usprawiedliwić. Twierdzą, więc że był to zakaz tymczasowy i wynikał z tego by nie gorszyć osób pochodzenia żydowskiego. Żeby uwiarygodnić swoją teorię podają przykład zakazu spożywania mięsa ofiarowanego idolom (bożkom). Jest to logika manipulacyjna gdyż nic takiego nie pisze w Świętych Pismach na temat spożywania krwi. Prawdą jest, że spożywanie mięsa ofiarowanego idolom (bożkom) samo w sobie nie było grzechem. Posłaniec Paweł przyznaje...

1 Koryntian 8: (4) Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które już były bożkom złożone na ofiarę, wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego. (...) (7) Lecz nie wszyscy mają wiedzę. Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy bożkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o bożka, i w ten sposób kala się ich słabe sumienie. BT

Mięso wcześniej złożone na ofiarę niczym nie różniło się od mięsa zabitego dla posiłku. Problem nie był w mięsie tylko w intencji, z jaką spożywano to mięso. Dla większości osób spożywanie tego mięsa było aktem oddania czci bożkom prawie takim samym jak złożenie ofiary na ołtarzu. To było powszechne przekonanie, dlatego chcąc chronić byłych pogan przed bałwochwalstwem nakazano im by nie jeść takiego mięsa. Jeśli więc ktoś nie umiał sobie poradzić z myślą, iż jedzenie tego mięsa jest równoznaczne z oddawaniem czci bożkom to nie powinien go jeść. I odwrotnie, jeśli ktoś uważał to mięso za zwykły posiłek to mógł go zjeść, ale pod warunkiem, że nie gorszy tym innych osób. W takim przypadku lepiej było nie jeść tego mięsa. I znowu nie chodziło o samo mięso tylko o odczucia, jakie jego spożycie wzbudzi w  innych. W tym przypadku rzeczywiście Paweł powołuje się na argument by nie powodować zgorszenia.

1 Koryntian 10: (28) A gdyby ktoś powiedział: To było złożone na ofiarę - nie jedzcie przez wzgląd na tego, który was ostrzegł, i z uwagi na sumienie. (29) Mam na myśli sumienie nie twoje, lecz bliźniego. Bo dlaczego by czyjeś sumienie miało wyrokować o mojej wolności? (30) Jeśli ja coś spożywam dzięki czyniąc, to, czemu mam być spotwarzany z powodu tego, za co dzięki czynię? (31) Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie (32) Nie bądźcie zgorszeniem ani dla Żydów, ani dla Greków, ani dla Kościoła Bożego. BT

Nie ma jednak żadnego biblijnego powodu by uznać, że takie rozumowanie można także przenieść na sprawę dotyczącą spożywania krwi. Stawianie znaku równości między zakazem jedzeniem mięsa zwierząt zabitych w celu kultu bożków a jedzeniem lub piciem krwi jest nieuzasadnione a nawet więcej jest fałszowaniem przekazu biblijnego. Trzeba, bowiem pojąć, że mięso samo w sobie nie było zakazane chodziło raczej o skojarzenie tego mięsa z bałwochwalstwem. W przypadku krwi jest zupełnie inaczej. Krew nigdy nie była dopuszczona do spożycia i Pisma Święte nigdy jej nie traktowały jak normalny pokarm.

Tak jak świadkowie Jehowy dopuszczają się nadużycia twierdząc, że transfuzja jest tym samym, co spożycie krwi przez przełyk, tak samo osoby podciągające sprawę krwi pod wywody dotyczące ofiar składanych idolom (bożkom) dopuszczają się gwałtu na logice. Sprawa bałwochwalstwa dotyczy bałwochwalstwa a nie samego mięsa. Sprawa krwi nie ma związku z bałwochwalstwem, dotyczy odwiecznego zakazu spożywania krwi i jest potwierdzeniem, że to, co Bóg powiedział Noemu a później Izraelitom przez Mojżesza nadal obowiązuje naśladowców Pomazańca. Polecenie apostołów dotyczyło trzech spraw: bałwochwalstwa, krwi i niemoralności. Twierdzenie, że te wytyczne były przejściowe jest dezinformacją. Nawet zakaz spożywania ofiar złożonych idolom (bożkom) nigdy nie przestał obowiązywać. Zrozumiemy to, gdy zdamy sobie sprawę, że nie mięso było zakazane tylko sam akt bałwochwalczy. Tak samo nigdy nie przestał obowiązywać zakaz spożywania krwi i nigdy nie przestał obowiązywać zakaz niemoralności.

Czy więc osoby twierdzące, że należą do Pomazańca (Pomazańcowi) mogą spożywać krew? Nie! Jednak nie ja i nie ty będziesz sądził takie osoby. Każdy sam odpowie przed Bogiem.

Warto zastanowić się nad kwestią, którą w ostatnim czasie poruszają media. Unia Europejska chce zalegalizować ubój rytualny, czyli taki sposób zabijania zwierząt, który powoduje dokładne wykrwawienie zwierzęcia. Preferują to muzułmanie i żydzi, ale powinni także chrześcijanie. Taki ubój polega na tym, że zwierzę unieruchamia się a następnie przecina aortę szyjną. Każdy sposób zabijania zwierząt jest nieprzyjemny. Ponieważ miałem kiedyś sporo kóz, więc naoglądałem się pracy różnych rzeźników i widziałem różne metody. Z usług niektórych skorzystałem tylko raz. Zależało mi na tym by ubój był jak najłagodniejszy dla zwierzęcia. Jedni zanim przecięli gardło najpierw uderzali zwierzę w tył głowy, czasem nawet kilka razy zanim straciło na chwilę przytomność. Taka metoda jest zgodna z polskimi przepisami (niestety). Moim zdaniem jednak zwierzę nie tylko jest przerażone, ale też zanim zostanie zabite jest dodatkowo narażone na ból od nie zawsze dobrze zadanych uderzeń. Rzeźnik, który w ten sposób dokonywał uboju twierdził, że bez ogłuszenia nie potrafiłby pracować. Gościłem też u siebie innego rzeźnika, co ciekawe świadka Jehowy, który zabijał tylko przez  wykrwawienie, czyli bez bicia w głowę. Obserwując to przykre zajęcie odniosłem wrażenie, że przecięcie aorty jest łagodniejszym sposobem uboju zwierząt i dlatego nie popieram zakazu takiego uboju. Z przykrością obserwuję jak społeczeństwo jest w tym temacie manipulowane, wmawia mu się coś zupełnie odwrotnego.

Jestem pewien, że ubój przez wykrwawienie bez niepotrzebnego bicia lub rażenia prądem jest lepszy dla zwierząt a przy okazji zapewnia najlepszy sposób wykrwawienia mięsa, co ułatwia nam trzymanie się prawa bożego. Jest to stary i sprawdzony sposób a ludzie, którym się wydaje, że mogą go usprawnić działają na szkodę zwierząt.

Wracając do głównego tematu, czyli zakazu spożywania mięsa z krwią lub samej krwi podkreślam, że nie znalazłem w całej Biblii nic, co by nas zwalniało z zakazu spożywania krwi. Jeśli posiadasz jakieś biblijne argumenty, które świadczyłyby o czymś innym to śmiało pisz na mój adres.

Już za tydzień w niedzielę o godzinie 20 odpowiem na pytanie: “Czy zakaz spożycia krwi dotyczy także transfuzji?” Tym razem powołam się na argumenty, których chyba nigdzie nie znajdziecie. Przynajmniej ja nigdzie takich nie znalazłem.
______________________
Krzysztof Król

Ps. W środę o godzinie 20.oo opublikuję kolejny rozdział sprawozdania Mateusza.