„Starcy posiadają mądrość zdobytą w ciągu całego życia jak starzec Symeon czy prorokini Anna w świątyni jerozolimskiej i to właśnie ta mądrość pozwoliła im rozpoznać Jezusa”.
Jest to nauka sprzeczna z treścią Pisma Świętego. Pismo wprawdzie potwierdza, że starości towarzyszy mądrość, lecz w przypadku Symeona to nie mądrość pomogła mu rozpoznać Chrystusa. Wówczas w Izraelu było dużo ludzi starszych a mimo to tylko Symeon i Anna rozpoznali Mesjasza. Dzięki czemu to się stało?
Pismo mówi:
Łukasz 3: 25) A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. (26) Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. (27) Za natchnieniem, więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, (28) on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: (29) Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. (30) Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie. (BT)
Powyższy cytat jest z przekładu Biblii katolickiej, dlatego jest w nim błędne imię Jezus. Zwróć czytelniku uwagę, że to Duch Święty prowadził Symeona a nie mądrość zdobyta z wiekiem. W związku z tym powstaje pytanie czy to możliwe, że przywódca kościoła katolickiego nie zna podstawowych nauk Pisma Świętego? Czy może to była wpadka wynikająca ze zdenerwowania?
_________________
Krzysztof sługa chrystusowy