Księga Objawienia zostaje napisana w momencie, gdy już sporo sług
pomazańcowych zmarło dochowując wierności do końca. Oni nigdy nie znali treści
tej księgi a mimo to zdołali dochować wierności. Przesadne przykładanie uwagi
do zrozumienia proroctw prowadziło do odstępczych nauk przez błędne ich
zrozumienie. Ludzie wyrabiali sobie opinie o czymś a gdy to zaczynało się
spełniać na ich oczach to oni odrzucali takie spełnienie, ponieważ nie pasowało
do ich wcześniejszych wyobrażeń, do ich prywatnej interpretacji.
W ten właśnie sposób uczeni w piśmie odrzucili Mesjasza a nawet przyczynili
się do jego śmierci. O ich problemie Pan nasz Jeszu powiedział.
Jana 5:39) Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie
wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. (40) A przecież nie
chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie.
Jak to możliwe, że tak skrupulatnie badali Pisma a mimo to nie rozpoznali Mesjasza,
gdy przyszedł? Otóż oni mieli własne zrozumienie tych Pism i byli do niego zbyt
mocno przywiązani. Przywiązywali do swojej interpretacji tak duże znaczenie, że
stało się to powodem ich upadku. Właściwie to w ten sposób doszło do powstania religii
nazywanych wówczas stronnictwami (zeloci, faryzeusze, saduceusze, itp.).
Nie chodzi o to, że samo badanie jest złe, lecz o to, co z tego badania wyniosą,
czyli błędne wnioski, przy których ludzie obstają tworząc podziały i spory.
Pozytywnym przykładem człowieka uczonego, który dużo dobrego zdziałał dla
głoszenia imienia Jeszu był Paweł (Saul). Musiał on jednak całkowicie zmienić
swój sposób rozumowania i w pewnym sensie naprawić wcześniejsze szkody. Saul
jednak nie poznał prawdy dzięki studiowaniu Pism, lecz dostał ją z objawienia.
Galatów 1:11) Oświadczam, więc wam, bracia, że głoszona przeze mnie
Ewangelią nie jest wymysłem ludzkim. (12) Nie otrzymałem jej, bowiem ani nie
nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jeszu Chrystus.
Znajomość Pism nie pomagała poznać prawdę o Mesjaszu, ale była bardzo
pomocna w późniejszym głoszeniu o nim. Pan nasz Pomazaniec opowiedział przypowieść,
w której wskazał na wielką korzyść, gdy ktoś uczony stanie się uczniem
królestwa.
Mateusza 13:52) A On rzekł do nich: Dlatego każdy uczony w Piśmie, który
stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze
swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare.
Wniosek z tego jest oczywisty, że posiadanie dużej wiedzy może być
pożyteczne. Problem w tym, że wiedza sprawia, iż ludzie stają się zarozumiali.
1 Koryntian 8:1) ... oczywiście wszyscy posiadamy wiedzę. Lecz wiedza
wbija w pychę, miłość zaś buduje. (2) Gdyby ktoś mniemał, że coś wie, to
jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy. (3) Jeżeli zaś ktoś miłuje Boga, ten jest
również uznany przez Boga.
Wiedza i zrozumienie proroctw nie gwarantuje nam zbawienia. Jest tylko
kilka wymagać stawianych nam dla osiągnięcia zbawienia i wśród nich nie ma
wzmianki o posiadaniu dużej wiedzy.
Do zbawienia konieczne jest:
1. Wiara, że człowiek Jeszu z Nazaretu jest Synem Boga i Pomazańcem, że
umarł dla odkupienia nas z grzechu i Bóg go wzbudził z martwych (1 Jana 2:22;
5:1,13;)
2. Nawrócenie, czyli zmiana sposobu myślenia i żal za wcześniejsze błędy.
2. Nawrócenie, czyli zmiana sposobu myślenia i żal za wcześniejsze błędy.
3. Zanurzenie w imię Jeszu (Marka 16:16;
4. Wzywanie imienia Jeszu (Rzymian 10:9-13).
5. Spożywanie ciała i krwi Jeszu (Jana 6:53-56).
6. Przejawianie uczynków miłości (1 Jana 3:15-18; 4:7,8; Jakuba 2:13,14).
7. Wierność aż do śmierci (Objawienie 2:10).
Dlaczego o tym piszę? Chciałbym cię drogi czytelniku zachęcić byś najpierw
zadbał o te podstawowe punkty a dopiero później zastanawiał się nad trudnymi
fragmentami Pism Świętych. Z tego też powodu, jeśli Bóg pozwoli a ja dożyję
następnym razem napiszę coś więcej o modlitwie, która wiąże się z wzywaniem
imienia Jeszu. Modlitwa jest, więc tym elementem, który pomaga nam w
osiągnięciu zbawienia.
1 Koryntian 1:20 Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego świata? Czyż
nie uczynił Bóg mądrości świata głupstwem?
_____________
krzysztof sługa pomazańcowy.