Do tej pory uważałem, że skoro nie ma w Pismach Świętych modlitwy kończącej się słowem amen, to widocznie mówiący modlitwę nie musi go wypowiadać. Wyszedłem więc z założenia, że można, ale nie trzeba, mówić to słowo, jeśli samemu wypowiada się modlitwę. Co innego osoba, która przysłuchuje się modlitwie - ona, jeśli chce być jej uczestnikiem, powinna na koniec powiedzieć amen, gdyż samo przysłuchiwanie się nie czyni jej współmodlącą się. Taki wniosek wypływa z listu Pawła:
„Cóż przeto pozostaje? Będę się modlił duchem, ale będę się też modlił i umysłem, będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i umysłem. Bo jeśli będziesz błogosławił w duchu, jakże na twoje błogosławienie odpowie ‘Amen’ ktoś nie wtajemniczony, skoro nie rozumie tego, co ty mówisz?” 1 Koryntian 14:15,16
Nie ma więc żadnych wątpliwości, że osoba przysłuchująca się modlitwie może w niej uczestniczyć przez powiedzenie 'amen'. Słowo amen jest nieprzetłumaczonym słowem hebrajskim, którego sensem jest uroczyste potwierdzenie. Występuje często w Pismach Świętych, np. wówczas, gdy ktoś potwierdzał, że zgadza się z tym, co mówi ktoś inny, np. Mojżesz dał instrukcje:
„Lewici zabiorą głos i zawołają do całego Izraela: ‘Przeklęty każdy, kto wykona posąg rzeźbiony lub z lanego metalu - rzecz obrzydliwą dla Pana, robotę rąk rzemieślnika - i postawi w miejscu ukrytym’. A w odpowiedzi cały lud powie: ‘Amen’. ‘Przeklęty, kto gardzi swoim ojcem lub matką’. A cały lud powie: ‘Amen’.” Prawa 2714-16
…i tak do końca rozdziału, Lewici mają wypowiadać, kto jest przeklęty, a cały lub ma się pod tym „podpisać” mówiąc amen.
W księgach Nowego Przymierza słowo "amen" jest często używane przy wychwalaniu Boga, a sam Chrystus najczęściej mówił je chcąc potwierdzić, że słowa jego są absolutnie pewne i niepodważalne. Nasi tłumacze jednak zamiast pozostawić słowo amen tłumaczą je na „zaprawdę”. Za każdym razem, kiedy czytasz wypowiedź Pana Jeszu i w swoim przekładzie Pisma znajdujesz „zaprawdę” to faktycznie Chrystus wypowiedział „amen”. Ponieważ ewangeliści piszący po grecku nie uznali za konieczne, by słowo to przetłumaczyć, więc jest to wskazówka dla nas, że także powinniśmy używać go w oryginalnej formie.
Przebadałem księgi Starego i Nowego Przymierza i doszedłem do wniosku, że ani jedna modlitwa, której treść mamy w Pismach Świętych, nie kończy się słowem "amen", nawet modlitwa wzorcowa, której nauczał Jeszu Pomazaniec. Przegapiłem jednak jedną modlitwę, dlatego że znajduje się ona w księdze Tobiasza, a ja wówczas nie badałem tej księgi - stąd moje przeoczenie. Mamy tam przykład modlitwy bardzo podobnej (zwłaszcza na początku) do tej, której uczył Syn Boży.
„Bądź uwielbiony, Boże ojców naszych, i niech będzie uwielbione imię Twoje na wieki przez wszystkie pokolenia! Niech Cię wielbią niebiosa i wszystkie Twoje stworzenia po wszystkie wieki. Tyś stworzył Adama, i stworzyłeś dla niego pomocną ostoję Ewę, jego żonę, i z obojga powstał rodzaj ludzki. I Ty rzekłeś: Nie jest dobrze być człowiekowi samemu, uczyńmy mu pomoc podobną do niego. A teraz nie dla rozpusty biorę tę siostrę moją za żonę, ale dla prawdziwego związku. Okaż mnie i jej miłosierdzie i pozwól razem dożyć starości! I powiedzieli kolejno: Amen, amen!” Tobiasza 8:5-8
Ta modlitwa daje do myślenia zwłaszcza, że na wstępie bardzo przypomina „Ojcze nasz”, zaczyna się, bowiem od podobnego uwielbienia Boga. Modli się mężczyzna, a na koniec oboje mówią „amen”. Mimo to przed modlitwą jest powiedziane, że oboje się modlą:
„Tobiasz podniósł się z łóżka i powiedział do niej: Wstań, siostro, módlmy się i błagajmy Pana naszego, aby okazał nam miłosierdzie i ocalił nas. Wstała i ona i zaczęli się modlić i błagać, aby dostąpili ocalenia.” Tobiasza 8:4,5
Do ponownego zbadania tematu skłonił mnie inny werset biblijny. Przysłał mi go brat Antoni i gdy tylko zobaczyłem ten werset zrozumiałem, że muszę do tematu wrócić i ponownie go przeanalizować.
„Syn Boży, Pomazaniec Jeszu, Ten, którego głosiłem wam ja i Sylwan, i Tymoteusz, nie był ‘tak’ i ‘nie’, lecz dokonało się w Nim ‘tak’. Albowiem ile tylko obietnic Bożych, wszystkie są ‘tak’ w Nim. Dlatego też przez Niego ‘Amen’ Bogu na chwałę.” 2 Koryntian 1:19,20
Paweł słowo ‘amen’ zestawia ze słowem ‘tak’. Chrystus stał się ‘tak’, czyli ‘amen’. Ma to ścisły związek z objawieniem Jana, który napisał:
„Aniołowi społeczności w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego” Objawienie 3:14
Dla mnie w kontekście modlitwy ma ogromne znaczenie odkrycie słów: „Dlatego też przez Niego [Chrystusa] ‘Amen’ Bogu na chwałę”.
Skoro wypowiadanie 'amen’ jest czynione na chwałę Bogu, to dlaczego miałbym się powstrzymywać przed tym? Przeciwnie, korzystajmy z każdej nadarzającej się okazji. O ile wcześniej mniej więcej na 80% skłaniałem się, że nie ma potrzeby mówić ‘amen’ na koniec własnej modlitwy, a tylko w 20% uważałem, że nic się nie stanie, jeśli wypowiemy to słowo, tak teraz skłaniam się, by odwrócić te proporcje. Mówiąc bowiem ‘amen’ nie tylko potwierdzamy swoje stanowisko, ale też mówiąc tak kładziemy nacisk na Tego, który z woli Boga stał się dla nas tym Amen, czyli spełnieniem obietnic Bożych. Amen więc nie tylko potwierdza nasze słowa, ale jest też pieczęcią Chrystusa postawioną na naszej modlitwie.
___________________
krzysztof pomazańcowy
Ps. Drugim powodem do radości jest dla mnie fakt, że dane mi było to zrozumieć pośrednio przez współpracę z tym, któremu „usługuje przy stole”. Pan nasz sprawił, że tym razem to on „usłużył mi” podsyłając ten kluczowy werset z 2 Koryntian 1:20. Dostrzegam w tym błogosławieństwo dla naszej małej wspólnoty, zwłaszcza, że nie jest to pierwszy taki przypadek. Również od innych osób dostałem ciekawe wersety do rozważenia.
Pokornie składamy podziękowania naszemu Panu Jeszu Pomazańcowi, że poucza nas w duchu miłości i byśmy wzrastali w tym duchu radując się z bliskości naszego Pana Jeszu , a wszystko to ku chwale Boga Ojca naszego . AMEN .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chwała Ojcu przez Syna w Duchu Św. AMEN
OdpowiedzUsuń